"Bronies - Kim jesteśmy?" - konkurs

Celestia!!! Wysyłam tego campera na Księżyc!!!


Parę słów od Byrpherosa
Zrobiły się kłótnie, szkoda. Widzę, że jest strasznie dużo nieporozumień i chaosu, który nigdy by się nie pojawił, jeśli chciano by tylko współpracować - nad czym ubolewam. Primo, redakcja FGE nie rości sobie żadnego prawa o decydowaniu, czy coś pojawi się na łamach CDA czy nie. To już sprawa CDaction. Na ogólnopolskim forum CDA jeden z redaktorów wysunął propozycje napisania felietonu o MLP, skierowaną do nas wszystkich. I zaproponował jako jedną z możliwych form stworzenie konkursu. Pochwyciliśmy pomysł i jako największa Polska strona o MLP, chcieliśmy go zareklamować, by każdy miał szansę. O tym, że idea na artykuł o tej tematyce zrodziła się już w trakcie nalotu Wrocławskich Bronies na redakcje CDA i że ludzie którzy brali w niej udział ustalili między sobą że kogoś wybiorą, nikt z redakcji FGE nie wiedział, gdyż postanowiono zachować to w tajemnicy. Nie rozumie więc pretensji o kradzież, czy przywłaszczanie pomysłu - gdyż nie był to ani nas pomysł w zarodku - był redaktora CDA którego zacytuję


"Konkurs na felieton - może sami go przeprowadźcie i podeślijcie taki, który uznacie za najlepszy? Albo w ogóle jakoś wspólnie pomyślicie nad napisaniem takiego tekstu? "


Szkoda, że od razu rzucono sobie do gardeł.
Jeszcze zastanowię się, co zrobić z konkursem, aczkolwiek chciałbym, aby zamiast się kłócić, znaleźć złoty środek i być może wspólnie coś ustalić

[Mam nadzieję, że nikt nie zaczął pisania, bo po naradzie postanowiliśmy zmienić nieco zasady :). Dla tych, którym nie chce się szukać zmian - mamy napisać ogólnie o fenomenie MLP, nie tylko o grach]- Emes

Po siedmiu godzinach przygotowań i przetrwaniu "party hard" na TSie w końcu udało mi się skupić, zamknąć we własnym pokoju i napisać kilka zdań, którymi mam zamiar rozbudzić w was potrzebę wyzwolenia twórczych bestii, które na pewno drzemią ukryte głęboko pod skórą i umożliwić czytelnikom wylądowanie na łamach ogólnopolskiego magazynu o grach. Szczegóły akcji oczywiście w dalszej części posta.. 

Redakcja FGE postanowiła zorganizować wspólnie z wami swego rodzaju akcję, która być może pomoże rozreklamować fandom, a nawet pokazać ludziom spoza niego naszą wspaniałą twórczość. Sprawa dotyczy konkursu na felieton o naszym fandomie i ogólnie o bajce My Little Pony: Friendship is Magic.

Do udziału w konkursie dopuszczeni są wszyscy czytelnicy, którym chce się poświęcić godzinkę lub więcej na zebranie materiału i spisanie swoich przemyśleń i przewidywań na temat MLP.

Macie prawie dwa tygodnie na napisanie felietonu lub artykułu (cokolwiek wam bardziej podejdzie), w którym przybliżycie ludziom, o co w ogóle chodzi z tym całym zamieszaniem wokół kucyków :). Możecie opowiedzieć o tym, jak to się zaczęło, czemu w ogóle oglądamy bajkę dla małych dziewczynek, o tym, co tworzymy w fandomie. Napiszcie dosłownie o wszystkim, o czym sami chcielibyście przeczytać. Pokażcie, jak kuce szturmem zdobywają internet. Ma być ciekawie, fajnie, ale również rzetelnie. Pamiętajcie, że zaskakująco dużo osób w ogóle nie wie, o co w tym wszystkim chodzi - trzeba to przystępnie wyjaśnić, najlepiej tak, by nas z góry nie wzięli za świrów :).

Jako że CDA to pismo, które skupia się na grach, to fandomowym grom warto poświęcić trochę więcej miejsca, niż by to wynikało ze "sprawiedliwego podziału".

Po skończeniu pracy wgrywacie ją np. na Google Docs i wysyłacie na miala blogowego (fge.blog@gmail.com) według wzoru:

Temat: [Konkurs] "nick, pod jakim chcecie być przedstawieni"
Treść: "Link lub notka o tym, że plik z tekstem jest w załączniku
"komentarze lub specjalne prośby dotyczące Waszej pracy"
Dalsze wiadomości włącznie z nagrodami (z tego, co wiem, CDA płaci honorarium za opublikowane teksty - te pieniądze, rzecz jasna, przypadną autorowi zwycięskiego artykułu, jeśli zostanie on zakupiony przez CDA) zostaną opublikowane w najbliższym czasie. Na dole jeszcze garść faktów:

Przebieg konkursu:
1. W dniach 27.01.2012 (piątek) - 2.02.2012 (czwartek) przez tydzień możecie nadsyłać swoje prace na maila FGE (fge.blog@gmail.com).
2. W piątek, po zakończeniu nadsyłania prac, wśród redaktorów odbędzie się wstępna selekcja. Z miejsca odpadną wszystkie prace rażące złą ortografią, nietrzymające się tematu oraz po prostu nieodpowiednie z innych względów. Mam jednak nadzieję, że większość zostanie przepuszczona dalej.
3. Przez całą sobotę i do wieczora w niedzielę 4-5.02 będzie się odbywać głosowanie, gdzie czytelnicy wybiorą trzy najlepsze prace. Głosować będą wszyscy czytelnicy FGE.
4. Głosowanie będzie trwało do momentu wydania Niedzielnych Aktualności, gdzie zostaną również
opublikowane wyniki.

Zapraszam do pracy, liczę na wysoki poziom artykułów i mam nadzieję, że wszystko pójdzie sprawnie i bez większych problemów natury organizacyjnej. Jeszcze mały drobiazg:

Wskazówki dla autorów:
1. Pisać o tym, że trzeba uważać na wszelakie błędy językowe, gramatyczne, interpunkcyjne i ortograficzne? Chyba nie muszę...
2. Macie napisać artykuł lub felieton, w którym opowiecie o fenomenie bronies i MLP. Pokażcie fandom ludziom, którzy nie mają o nim pojęcia, pokażcie im najfajniejsze twory naszej społeczności. Mimo wszystko nie zapomnijcie wspomnieć o grach. Po krótkiej dyskusji podam tytuły które powinny znaleźć się w pracy:

  • Equestria Online
  • Fighting is Magic
  • My Little Investigations
  •  Equestria Tales
Poza tym jest mnóstwo modów/crossoverów, o których również wypada wspomnieć (Fus Ro Yay!).
3. Tekst nie może być przesadnie długi. CDA wyznaczyło limit 4000-8000 znaków.
4. Pamiętajcie o prawach autorskich. Najlepiej jeśli będziecie unikać obrazków i skupicie się na tekście, a walory estetyczne odłożycie na drugi plan. Jesli natomiast czujecie wielką potrzebę skorzystania z jakichś rysunków, screenów, obrazków w swojej pracy, to upewnijcie się, że ich autor wyraża zgodę na ich użycie.

P.S. Jeśli ktoś chciałby się podjąć narysowania loga dla tego konkursu, to będę bardzo wdzięczny i oczywiście umieszczę je w nagłówku :)

Komentarze

  1. Pragnę nadmienić, że pisanie tego posta przeciągało się niemiłosiernie od godziny 11 dzięki kochanym kolegom z TSa, którzy co pięć minut odrywali mnie od pracy, aby podzielić się kolejnymi debilnymi fanficami... Dziękuję wam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. "Najlepiej jeśk\li będziecie"

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozumiem, że ten tekst pójdzie potem do CDA?

    Jeśli tak, to pisałem na fejsie, co o tym myślę. Szkoda, że nikt nie raczył nawet się odnieść.

    No trudno. Jak mnie olaliście, to i ja Was oleję. Najwyżej na własną rękę coś skrobnę i wyślę, zobaczymy, co z tego wyjdzie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Emes, nie wchodziłem na Facebooka. Sprawdź jeszcze raz co tam naskrobałem :)

      Usuń
    2. Czytałem przeca. I zdania nie zmieniam.

      Usuń
  4. eh już miałem nadzieje że konkurs na pisanie gier kucykowych... no cuż może kiedyś będzie to jestem chętny :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Jestem czytelnikiem CD-A od 83 numeru i mam pytanie - czy 3 strony A4 czcionką 10 to nie za dużo? Zgaduję, że poświęcą nam maksymalnie dwie strony pisma... a jeszcze musi być miejsce na obrazki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogą to równie dobrze zamieścić na stronie. Na razie czekajmy na ich oficjalną odpowiedź.

      Usuń
    2. Przy jednej stronie bym skakał jak Pinkie :3
      Imho tyle materiału to trochę za dużo ale tu chodzi o wycinanie. Nie wsadzą wszystkiego słowo w słowo a najprawdopodobniej będą się na tym bazować i sami coś napiszą.

      Usuń
  6. Już widzę, oczyma fantazyji, te docinki MacAbry albo Allora ("kurwa screeny!"). CD-Action i MLP:FiM? Coraz mniej rzeczy na liście "zrobić przed śmiercią", niedobrze...

    OdpowiedzUsuń
  7. Chwila chwila...oni to opublikują w czasopiśmie nawet jeżeli nie będzie to TYLKO o grach kucykowych? O kurde tego się nie spodziewałem... jeżeli tak się zdarzy, to:
    a) Kupuje i czytam ten numer na każdej lekcji w szkole - niech się dowiedzą! :D
    b) Spokojnie będzie się to nadawało na EQD
    c) Podbicie prasy stanie się faktem... teraz zostanie tylko TV :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasne, że nie musi być TYLKO o grach. CDA to pismo dla graczy, nie o grach (wiem, powtarzam się). I Qnik zresztą też pisał:

      "nie widzę powodu, byśmy w CDA mieli nie zamieścić artykułu o fenomenie serii."

      "O fenomenie serii" - czyli nie tylko o grach.

      Usuń
    2. Heh tak się upewniałem, jako iż same kucyki z kompami za dużo wspólnego nie mają i do tego jest masa hejterów... zresztą chcę zobaczyć ich miny, gdy to się pojawi ^^

      Usuń
  8. No kurde no, a zacząłem już pisać :P A pytanie - obrazki załatwiamy na własną rękę czy redakcja CD-A się tym zajmie? No i jak z tą długością, przepuszczą aż tyle tekstu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodzi tylko o tekst. Podejrzewam, że i tak wrzucą obrazki pasujące im do ich wizji artykułu, więc nic wam nie przyjdzie z dodania artów. (Oczywiście jeśli którykolwiek z artykułów w ogóle im się spodoba).

      Poza tym wstrzymajcie konie, nie mamy jeszcze oficjalnej odpowiedzi redakcji, a bazujemy jedynie na pomyśle Qnika (który nawiasem mówiąc jest zastępcą naczelnego) rzuconym na forum. Może się jeszcze okazać, że nie uda się przepchnąć tekstu, jednak... Coś czuję, że się uda :)

      Usuń
    2. @Montero:
      Dodaj notkę "Allor proszony o dodanie screenów" - na 101% będą "zachwyceni" ;)
      Raczej screeny na własną rękę - wątpię, żeby chłopakom z CD-A chciało się (prócz redagowania nadesłanych treści) szukać dla nich dobrych screenów. Raczej te też przeredagują i dodadzą "własne" myśli...

      Usuń
  9. A teraz możecie odwołać sobie ten wasz konkurs. W redakcji CDA byli wrocławscy bronies, i nie dość że śmieszna i żałosna relacja została napisana przez osobę, która o redakcji nawet w mokrych snach nie śniła, to jeszcze ona dysponuje osiągnięciem, które należy do wrocławskich bronies, ze uwzględnieniem organizatorów. A teraz jeszcze dysponujecie tym, co zostało przypisane do mnie.

    Nie macie żadnego prawa korzystać na tym, wobec czego nie macie żadnych praw. TO MNIE wrocławscy broneis poprosili o napisanie czegoś, to ja się na to zgodziłem i każdy to potwierdzi. A teraz, krótko mówiąc, korzystacie sobie na tym i robicie sławę, bo pewnie, wszyscy będziecie chcieli, by w artykule znalazł się link do strony.

    Nie macie monopolu na bronies. Spotkanie i wypad do CDA został załatwiony całkowicie poza waszą jurysdykcją, NIKOGO z adminów FgE nie było w redakcji, byli zaś admini Facebookowi grupy Wrocław i to jest NASZE ZADANIE. Żądam zawieszenia konkursu i pozwolenia wykonania mi tego, do czego zostałem wyznaczony, przez grupę, która się tym zajęła. Nie wy zapłaciliście za pizzę, plakat, nikt z was o tym nie pomyślał, ale fajnie jest sobie korzystać ze złotonośnego, cudzego źródełka, nie?

    Bez pozdrowień,
    Frey

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Qnik na forum CDA dał nam - broniakom - wolną rękę w kwestii napisania felietonu. Zasugerował też możliwość rozporządzenia "konkursu" na felieton o bronies. I naprawdę nie wiem, co jest takiego wyjątkowego we wrocławskich broniakach, że tylko oni mogliby się tym zająć.

      Nie mamy monopolu na bronies - a czy taki wprowadziliśmy. Zorganizowaliśmy konkurs w obrębie naszego bloga - bo mamy do tego pełne prawo. To właśnie TY w tej chwili próbujesz wprowadzić monopol, bo "tylko wrocławscy bronies byli w redakcji".

      Nie chcesz - nie musisz brać udziału. Możesz napisać tekst i sam wysłać do CDA. Kto powiedział, że z racji tego, że tutaj przeprowadzimy jakiś konkurs i selekcję, to będziemy bardziej uprzywilejowani w oczach redakcji CDA? Ostateczna decyzja i tak należy do nich, i coś mi się wydaje, że jakość artykułu będzie pierwszym kryterium, a nie, skąd on pochodzi i kto go napisał.

      Usuń
    2. "a czy taki wprowadziliśmy" - pytajnika zabrakło, rzecz jasna.

      Usuń
    3. May the best brony win! Ja startuję, startuje jeszcze zapewne mnóstwo innych osób - i nikt mi tego nie zabroni :P A w tym przypadku nie liczy się to, kto gdzie i z kim był, a kto ma talent do pisania i piórem macha jak szpadą, o! :D

      Usuń
    4. I tak właśnie zaczyna umierać idea Bronies...
      Na sali pełnej oklasków i uśmiechów...
      (kto mi powie z czego to sparafrazowany cytat... To dostanie brohoofa)

      Usuń
    5. Etam, jeden nieuzasadniony bólplot to chyba trochę za mało, by coś zaczęło umierać :)

      Usuń
    6. Jednak to że dał wolną rękę nie oznacza że ktoś już nie dostał takiego zadania? Jeżeli zostało to ustalone po spotkaniu w CDA to Qnik nie miał za bardzo jak się dowiedzieć na temat tego czyż nie? Frey ma rację i uważam że konkurs powinien być zawieszony. Tyle z mojej strony.

      Usuń
    7. @Elmachtronic

      Lol, ale co z tego, że Wy, wrocławscy bronies, sobie to "ustaliliście" (w dodatku nawet nie informując reszty fandomu)? I co, to odbiera wszystkim innym prawo do napisania felietonu i wysłania im?

      I kto tu niby robi "monopol"?

      A swoją drogą - tak bardzo boicie się konkurencji, że nie chcecie poddać się "selekcji" w powszechnym głosowaniu? Brak Wam wiary w umiejętności pisarskie, że tak arbitralnie próbujecie sobie zagarniać prawo do napisania do CDA?

      Usuń
    8. Chodzi po prostu o sprawiedliwość. Nie robimy monopolu bowiem to że ustalono tak jest racją i sorki ale skoro Oni tam byli to Oni to ustalają to jest tak samo jakbyś zaczął wtrącać w Wrocławski Ponymmet. My to organizujemy i to nasza sprawa jak to będzie wyglądać (chodzi o Ponymeet żeby nie było). Nie informując reszty fandomu tzn czyli FGE? przepraszam bardzo ale nikt nie ma takiego obowiązku. To że udali się do CDA w ogóle nie musiało trafiać na FGE! Oni tam byli oni ustalali tyle koniec tematu. Prosto konkurs nie ma podstaw do istnienia ponieważ osoba która ma napisać artykuł/felieton dla CDA została wybrana. Nie chce tworzyć wojny ponieważ to do niczego nie prowadzi jednak to co się stało jest stanowczo NIE POPRAWNE. Tyle

      Usuń
    9. @Elmachtronic

      Ty wyraźnie nie odróżniasz dwóch spraw. Pierwszą jest Wasz "wypad" do redakcji CDA - to była Wasza inicjatywa, i owszem, i FGE przecież w żaden sposób jej nie zagarnia. Umieściliśmy informację na podstawie tego, co nam przysłano, bo MIELIŚMY TAKIE PRAWO (a nawet powinność, bo zadaniem tego bloga jest m. in. informowanie o takich wydarzeniach). Że nikt, kto w Waszym ogólnym odczuciu był do tego kompetentny, do nas nie napisał - cóż, trudno. Relacja była uboższa.

      Drugą sprawą jest napisanie felietonu o bronies do CDA. I z całym szacunkiem, ale to już dotyczy CAŁEGO polskiego fandomu (bo CDA to czasopismo ogólnopolskie, a nie wrocławskie) i Wasze próby zagarniania tego uważam za po prostu śmieszne i absurdalne. Niby czemu, skoro nas nie było w redakcji CDA, nie możemy napisać artykułu o całym fenomenie MLP? Możesz mi to wyjaśnić? Bo kompletnie nie czaję.

      I czemu niby mielibyśmy się przejmować tym, że Wy, w Waszym wrocławskim gronie, sobie coś tam ustaliliście? To, że CDA ma siedzibę we Wrocławiu, nie ma nic do rzeczy. Mejle do nich dochodzą tak samo szybko z każdego punktu Polski.

      Cały ten wasz ból fabuły jest dla mnie kompletnie niezrozumiały i apeluję, byście wzięli parę głębszych oddechów i zastanowili się nad tym, co Wy tu za sceny odstawiacie. Bo już swymi wziętymi z... zada żądaniami zasmuciliście Tościka, który się cieszył bardzo na tę inicjatywę.

      Usuń
    10. Ja uważam, że sprawa jest delikatna i należy jej się dokładnie przyjrzeć.
      Bo w końcu nie rozumiem, jak to jest możliwe, by jednocześnie była wydelegowana osoba do tej roboty (a więc konkurs nie jest potrzebny), a jednocześnie dostajemy informację, żeby artykuł napisać "wspólnymi siłami".

      Usuń
    11. @Mere Jump
      Tak to możliwe, że po prostu wrocławscy broniacy sami sobie przyznali wyłączność na artykuł do CDA (na podstawach co najwyżej wątłych), wyznaczyli do tego osobę, nie informując o tym nikogo (włącznie z samym CDA), a teraz są bardzo zdziwieni, że ktoś ma czelność jakiś konkurs na felieton organizować ;).

      Usuń
    12. Jestem za Emesem. Praktycznie powiedział już wszystko co myśle na ten temat. Dla mnie wygląda to tak, że Frey i Elmachtronic widzą Polske tak: Bronies i Wrocławscy Bronies. -,-

      Usuń
    13. Nie nie widzę podziału na Wrocław i innych. Po prostu nie rozumiecie prostej sprawy. Ci uczestnicy mieli prawo zadecydować kto napisze artykuł lub czy pójdzie on jako konkurs.

      Usuń
    14. "Ci uczestnicy mieli prawo zadecydować kto napisze artykuł lub czy pójdzie on jako konkurs."

      A kto im je dał, za przeproszeniem? Bo raczej nikt z redakcji CDA...

      Sami je sobie przyznaliście, ot co. To, że wpadliście z wizytą do redakcji CDA nie ma nic do rzeczy. Nie daje Wam to żadnej wyłączności na artykuł. Bo niby czemu?

      Usuń
    15. Dlatego że artykuł był zasugerowany na tym spotkaniu. Dopiero potem trafił na forum skąd pojawił się główny problem. Nie zostali poinformowani kto to robi ponieważ im jest to wszystko jedno kto to napisze.

      Usuń
    16. 'A kto im je dał, za przeproszeniem? Bo raczej nikt z redakcji CDA'..

      Tak się wtrącę tylko i przytoczę słowa (chyba) Qnika z forum:

      'Konkurs na felieton - może sami go przeprowadźcie i podeślijcie taki, który uznacie za najlepszy? Albo w ogóle jakoś wspólnie pomyślicie nad napisaniem takiego tekstu?'

      Już się nie wtrącam.

      Usuń
    17. @Elmachtronic
      Ta, czyli nikogo nie raczyliście poinformować, a teraz przychodzicie tu i każecie odwoływać konkurs, jakbyście byli nie wiadomo kim? Za przeproszeniem, ale *gest Kozakiewicza*.

      @Nero

      No właśnie, i gdzie w tej wypowiedzi jest niby napisane, że mają się tym zająć wrocławscy bronies? (Zakładając oczywiście, że napisałeś to przeciwko temu blogowemu konkursowi :))

      Usuń
    18. I poważnie, ponowię swoje pytanie - czemu Was tak to boli? Nie macie wiary w swoje zdolności i myślicie, że nie macie szans w tym konkursie, dlatego chcecie za wszelką cenę wykosić konkurencję?

      Usuń
    19. "Nie zostali poinformowani kto to robi ponieważ im jest to wszystko jedno kto to napisze."

      No właśnie, więc o co się jeszcze kłócisz? Wciąż chcesz odebrać prawo do pisania artykułu tym którzy nie mogli tam być? Zabraniając, robisz podział o którym wspomniałem. Chyba chcecie całą chwałe mieć tylko dla siebie, bo innego powodu twojego sprzeciwu nie widze.

      Usuń
    20. Nie. Boli mnie to że takka sprawa może się później pojawiać wielokrotnie i tego chcemy uniknąć. Co do braku informacji. CDA nie interesuje kto to napisze nie dostali informacji ponieważ nie musieli. Gdyby nie ich wpis na forum to by nie było tematu. FGE również nie musiało być informowane o tym temacie no bo z jakiej to przyczyny? I nie wyskakuj mi tu że Fandom nie został poinformowany! Nie jesteście całym fandomem jesteście bardziej centrum informacji odnośnie niektórych spraw ale nie zajmujecie się ich organizacją. Bronies z Wrocka zajmują się ponymeetami itp sprawami w okolicach Wrocławia. Tak samo Warszawa Kraków Łódz itd każde miasto. Ale nie mamy czegoś na kształt RADY POLSKIEGO FANDOMU a takie miejsce próbujecie zająć. A teraz odbicie piłki czy Was tak boli że nie możecie odwołać konkursu?

      Usuń
    21. @Skyline Sorki jak pisałem to nie miałem Twojego posta. To jest frustrujące kiedy coś ustalasz a nagle ktoś Ci się wtrąca praktycznie nie powiązany z tą sprawą przywłaszczając sobie prawo do niej. Ja sprzeciwiam sie temu żeby odbierano Freyowi to na co został on już nastawiony. Czyli napisania artykułu do CDA. Oraz o zapobiegnięcie takim konfliktom w przyszłości.

      Usuń
    22. "CDA nie interesuje kto to napisze nie dostali informacji ponieważ nie musieli. Gdyby nie ich wpis na forum to by nie było tematu."

      Widzisz, trzeba było im powiedzieć, że to informacja "Top Secret", to by nikt się nie dowiedział i by Frey nie miał podłej konkurencji, co to chce zagarnąć jego chwałę :(.

      "I nie wyskakuj mi tu że Fandom nie został poinformowany!"

      A kto jeszcze został? Wiesz, że polski fandom to nie tylko Wrocław?

      "Nie jesteście całym fandomem jesteście bardziej centrum informacji odnośnie niektórych spraw ale nie zajmujecie się ich organizacją. "

      Owszem, zajmujemy. Na przykład teraz.

      "Bronies z Wrocka zajmują się ponymeetami itp sprawami w okolicach Wrocławia. Tak samo Warszawa Kraków Łódz itd każde miasto."

      A co mają ponymeety do tego? Mowa o artykule, który pójdzie na CAŁĄ Polskę i WSZYSCY polscy bronies mają prawo się w to zaangażować. A nie tylko Wy, bo kupiliście pizzę dla redakcji -_-'.

      "Ale nie mamy czegoś na kształt RADY POLSKIEGO FANDOMU a takie miejsce próbujecie zająć."

      Rady, to nie - ale skupiamy tutaj zapewne większość polskiego fandomu i wcale nie zamierzamy się tego wstydzić ani tego zmieniać.

      "A teraz odbicie piłki czy Was tak boli że nie możecie odwołać konkursu?"

      Nie boli, ale nadal nie widzę ani jednego racjonalnego powodu, by to robić.

      Usuń
    23. "To jest frustrujące kiedy coś ustalasz a nagle ktoś Ci się wtrąca praktycznie nie powiązany z tą sprawą przywłaszczając sobie prawo do nie"

      "niepowiązany z ta sprawą" - no trzymajcie mnie. Człowieku, ogarnij w końcu, że mowa o artykule o WSZYSTKICH bronies, w gazecie, którą będą czytali Polacy ze WSZYSTKICH miast, a nie tylko z tego Waszego Wrocławia, który chyba Wam się wydaje całym światem.

      Usuń
    24. W tym momencie mnie powala Twoje stwierdzenie że Wrocław uważa się za takich a takich. Info dla Ciebie nie jestem z Wrocławia chociaż należę do tej grupy to nigdy nie twierdziłem że lubię Wrocław. Co do napisania o ponymeetach to był podział ról które są przeznaczone dla poszczególnych miast i ludzi z tych miast. Nic nie zmienia to że czytają to wszyscy Wy macie dostarczać informacji a nie bardziej wpływać na ludzi? Nie wiem jak to określić.
      Główny powód dlaczego piszę jest to że jest to nie uczciwe. Prosta logika:
      Grupa a idzie do gazety x
      gazeta x proponuje wydanie artykułu
      grupa a należy do większej grupy b
      Kto powinien napisać artykuł lub zadecydować na jego temat grupa a czy grupa b?
      Bo moim zdaniem zdecydowanie grupa a.

      Usuń
    25. "Nic nie zmienia to że czytają to wszyscy Wy macie dostarczać informacji a nie bardziej wpływać na ludzi? Nie wiem jak to określić."

      Lol, kto tu wpływa? My tu dajemy szansę upublicznienia swych prac, a potem wybrania najlepszych w głosowaniu wszystkich czytelników. A nie, że "Frey pisze artykuł, A RESZTA ANI MI SIĘ WAŻCIE, BO BĘDZIE REJDŻ"

      "Grupa a idzie do gazety x
      gazeta x proponuje wydanie artykułu
      grupa a należy do większej grupy b
      Kto powinien napisać artykuł lub zadecydować na jego temat grupa a czy grupa b?
      Bo moim zdaniem zdecydowanie grupa a."

      Tyle że oficjalnie "gazeta x" zaproponowała napisanie artykułu grupie B, a nie A, o czym nie raczyłeś wspomnieć.

      Dodatkowo, artykuł dotyczy grupy B, więc niby czemu prawo do jego napisania miałyby mieć tylko osoby z grupy A? Tylko dlatego, że oni dali plakat redakcji? Błagam Cię.

      Usuń
    26. Dobra, inaczej. My to ustaliliśmy PRZY QNIKU, że to ja się tym zajmę, bo sam wyszedł z propozycją napisania czegoś o grach kucykowych. Rozszerzyło się to do felietonu o bronies, do którego nadal z racji tych ustaleń, powinienem mieć nie tyle co wyłączność, a nadzór.

      Poza tym, cała idea waszego konkursu jest lipna, gdyż to nie wy wybieracie felieton/artykuł, a CDA. Więc nie wy hostujecie "nagrodę" a CDA. I założyłbym się, że praktycznie żadna z osób, które coś od FgE napisze, doświadczenia dziennikarskiego nie posiada. A ja takowe posiadam.

      Krótko mówiąc, wyszła na jaw ogromna niekompetencja - nie dość że relacja z wizyty w CDA na podstawie komentarzy, to jeszcze organizowanie konkursu, nad którym się nie ma kontroli.

      Usuń
    27. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    28. "Rozszerzyło się to do felietonu o bronies, do którego nadal z racji tych ustaleń, powinienem mieć nie tyle co wyłączność, a nadzór. "

      Ustaleń, o których wiedzieliście tylko Wy. Spoko.

      A swoją drogą - ktoś tu wspominał, że Qnik na forum zwracał się ogólnie do wszystkich bronies, bo mu nie powiedzieliście, że wyznaczyliście Ciebie. A tu proszę - jednak wiedział. Ciekawe, czemu potem tego nie zaznaczał na forum?

      Może dlatego, że Wasze odbieranie prawa innym do napisania felietonu jest kompletnie absurdalne?

      "Poza tym, cała idea waszego konkursu jest lipna, gdyż to nie wy wybieracie felieton/artykuł, a CDA"

      Lol, a kto mówi, że jest inaczej? My przeprowadzamy wstępną selekcję, by poziom artykułów wysłanych do CDA spełniał jakieś normy jednak. A poza tym - kto wie, czy też sami jakiejś nagrody zwycięzcy/-om nie damy. Jeszcze jest to pod rozwagę brane.

      "I założyłbym się, że praktycznie żadna z osób, które coś od FgE napisze, doświadczenia dziennikarskiego nie posiada. A ja takowe posiadam."

      Och jej, poczułem się jak śmieć. No to co się tak boisz konkurencji ze strony marnych amatorów?

      Nikt Ci kompletnie nie każe brać udziału w konkursie. Możesz wysłać swój artykuł do CDA na własną rękę. Jedyny sensowny powód, jaki ja widzę, dla którego robisz ten idiotyczny szum, jest to, że po prostu próbujesz pozbyć się konkurentów. Sry, ale żadnego innego powodu nie potrafię dostrzec czy zrozumieć.

      Usuń
    29. Przede wszystkim - przepraszam za wybuch związany z tym, że to ja mam pisać. Nie tak miało to zabrzmieć, a przyznam szczerze - wkurzyłem się nie na żarty. Nie idzie mi o to, żebym to ja zrobił najładniejszy zamek. Chodzi mi o to, że cała akcja z CDA była przeprowadzona poza wiedzą FgE, a wrażenie jakie wynoszę z obydwu artykułów, to co najmniej patronat nad wszystkim.

      Jak dla mnie, jest to poważna niekompetencja, za którą normalni dziennikarze, redaktorzy pracę by stracili. Skoro Tościk wiedział o akcji, powinien był się do kogokolwiek z wrocławskich bronies z pytaniami/prośbą o relację zgłosić. Może wrocławscy bronies są paskudni i źli i nie chcieli się tym dzielić? A Tościk napisał to tak, jakby tam co najmniej z Mac Abrą i Smuggiem gadał.

      Dwa, konkurs. Qnik popełnił błąd, albo zapomniał o tym, o czym rozmawialiśmy. Zresztą, nie o to mi idzie, czy ja to napiszę czy nie. Chodzi mi o idiotyzm wybierania przez ludzi z poza CDA tego, co do CDA pójdzie. Demokracja nie faworyzuje najlepszej opcji, więc wiadomo, że nie przejdzie najlepszy artykuł, tylko ten, który wpierw wam, potem czytelnikom się spodoba. Więc idea konkursu sama w sobie jest bezsensu.

      Tyle ode mnie.

      Usuń
    30. Znowu mój ulubiony fandom postanowił sobie possać? Naprawdę?

      Nienawiść. Bardzo fajne uczucie, będące w teorii przeciwwagą miłości, a w praktyce te dwa stany są do siebie bardzo zbliżone. Przejście między nimi jest banalnie proste. Kocham ten fandom, wrocławskich bronies i FgE. Zaczynam wszystko nienawidzić, kiedy odwalacie te swoje szopki jak ta tutaj.

      Dwie strony. Zacznijmy od tej, którą bardziej lubię. Tak, nie jestem w pełni obiektywny. Obiektywizm nie istnieje w takich przypadkach.

      Wrocławscy bronies wbili się do redakcji, utracili trzy pizze i z tego, co pamiętam, ustalili przy Q'niku, że felieton do redakcji pisze Frey. Czy nasz drogi redaktor to zatwierdził, czy zostawił to swojemu losowi - nie potrafię powiedzieć.

      Pomysł na konkurs FgE prawdopodobnie jest bezpośrednim skutkiem wiadomości napisanej przez Q'Nika na forum. Nie wydaje mi się, żeby było tam cokolwiek napisane o Frey'u będącym naszym głównym przedstawicielem. Przynajmniej nic od samej redakcji.

      Co jest więc problemem? Rzucający się do gardeł wrocławscy bronies? Dlaczego, w sumie mieli rację. Wprowadzający zamieszanie Qń? Też nie, mógł sobie napisać, co mu się tylko spodoba. FgE, które nie wstawiło od razu notki, że nie mają bezpośredniego pozwolenia na zorganizowanie konkursu? Ale oni są jedną z największych polskich stron bronies, objęcie nad tym projektem pieczy było naturalnym wyjściem.

      Tutaj jest po prostu brak komunikacji między tą powyższą trójką. Qń się nie umówił bezpośrednio z Wrocławianami, że to oni coś napiszą. FgE nie zaczekało na potwierdzenie, że mogą się tym zająć. Moi ulubieni hejterzy zamiast próbować to jakoś wyjaśnić, skoczyli od razu z nożami. Sigh, wina wszystkich, we all suck.

      Co za stek bzdur. Zawsze mi tak wychodzi, dlatego rzadko coś piszę.

      Usuń
    31. @Frey

      "Chodzi mi o to, że cała akcja z CDA była przeprowadzona poza wiedzą FgE, a wrażenie jakie wynoszę z obydwu artykułów, to co najmniej patronat nad wszystkim.

      Jak dla mnie, jest to poważna niekompetencja(...)"

      Twoje wrażenia, to nie nasza niekompetencja. Tyle.

      "Skoro Tościk wiedział o akcji, powinien był się do kogokolwiek z wrocławskich bronies z pytaniami/prośbą o relację zgłosić."

      Opierał się na tym, co mu wysłano. Z tego, co pamiętam, poprosił Cię w komentarzach pod tamtym wpisem o szczegóły. I co, napisałeś mu coś?

      "Qnik popełnił błąd, albo zapomniał o tym, o czym rozmawialiśmy."

      A bierzesz pod uwagę opcję, że po prostu uznał, że nie ma żadnych przesłanek, dla których artykuł o MLP mieliby prawo napisać tylko bronies z Wrocławia?

      "Chodzi mi o idiotyzm wybierania przez ludzi z poza CDA tego, co do CDA pójdzie. "

      Napisz to Qnikowi, który wysunął ten pomysł.

      "Demokracja nie faworyzuje najlepszej opcji, więc wiadomo, że nie przejdzie najlepszy artykuł, tylko ten, który wpierw wam, potem czytelnikom się spodoba."

      Czas na coś w rodzaju sylogizmu arystotelejskiego:

      Bronies są ludźmi
      Czytelnicy CDA są ludźmi
      Wniosek:
      Jeśli coś podoba się broniakom, podoba się również czytelnikom CDA

      I jeszcze cytat z Sapkowskiego:
      "Jeśli książka się nie sprzedaje, to nie znaczy, że jest arcydziełem przerastającym czytelnika. To znaczy, że jest gówno warta."

      I to samo odnosi się do artykułów. Jeśli nie spodoba się on około 400-500 osobom (tyle bierze udział w ankietach organizowanych na FGE), to znaczy, że prawdopodobnie jest po prostu słaby. I tyle.

      @Angel The Rabbit

      "FgE, które nie wstawiło od razu notki, że nie mają bezpośredniego pozwolenia na zorganizowanie konkursu?"

      Lol, może jeszcze w formie urzędowej? Jak chcecie, to Wy też możecie zorganizować konkurs. Nic więcej nam nie potrzeba, poza tym, co Qnik napisał na forum do WSZYSTKICH bronies.

      Usuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. @Makintosh!
    Co ty nie powiesz? Jedna z osób która znana jest z tego, że bawi się w "L&T" napisała do fge "c*** im w dwunastnice".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. @Kalom:
      {mdleję}
      Is this the real life?
      (to jest prostsze i bardziej literalne)

      Wiem Kalom, że tacy ludzie się znajdują... Mnie osobiście idea Bronies przyświeca od dość dawna i nie kłóci się z innymi poglądami (np. ideologią komunizmu-pierwotnego, który istniał na papierze bo ani Marks, ani Lenin się go nie trzymali sztampowo... tym bardziej wujcio Stalin, ale pomińmy to), w które wierzę. Co więcej pasuje do wielu z nich i uzupełnia je...
      Myślenie sztampowe może ludzi wypalać, ale to co powiedziałeś jest little bit scary and odd...
      Anyway - wiem o czym mówisz i trochę żal, że tak łatwo pokazać innym w jak prosty sposób można porzucić pewną ideologię by osiągnąć cel... ehh... smutne...

      Usuń
    2. @Makintosh!
      To ze Star Warsów! Brohoof?

      Usuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  13. Smutne są te wasze kłótnie ;/

    OdpowiedzUsuń
  14. Teraz napiszę coś za co Wrocław mnie znienawidzi ale...

    THE GAME.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=nzEcM9r9Neo

      Nawet Rainbow Dash przegrywa w GRĘ :).

      Usuń
    2. Ja z wrocka jestem i jakoś nieczuje nienawiści , a bardziej zażenowanie ta całą sytuacją. Jak tak bardzo Frey chciał napisać ten artykuł to czemu było to chowane w tajemnicy, przecież mozna było się dogadać co do artykułu

      Usuń
  15. Jestem za Freyem. Sprawa "ogólnopolska" pojawiła się dopiero PO naszej wizycie w redakcji, gdzie powstał w obecności Qnika pomysł zaatakowania CDA magią przyjaźni i powszechnie poparto Freya w tej kwestii. Równie dobrze mogliscie o niczym nie wiedzieć. Możliwość i szansa dopadnięcia polskiej prasy pojawiła się na dobrą sprawę dzięki naszemu meetowi i inwazji na redakcję.
    Poza tym - zostawiliśmy tam pizzę, z którą Freyowi bardzo ciężko było się rozstać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Równie dobrze mogliscie o niczym nie wiedzieć."

      Widzisz, Qnik nie wiedział o Waszej intrydze i puścił farbę na forum, niech go cholera... Teraz oni będą musieli wybrać najlepszy artykuł z iluśtam, a nie tylko z jednego.

      Usuń
  16. Rozumując logicznie ma pójść jak najlepszy artykuł ze strony fanów serialu, zgadza się? To przecież ma na celu dobro fandomu, rozsławienie idei! A najlepszy artykuł możnaby wyłonić z wielu propozycji wielu osób. Im więcej zgłoszeń tym lepiej, większe pole manewru. Ale też nie musi przecież paść na amatora skoro są osoby mające "dziennikarskie doświadczenie", które z pewnością lepiej poradzą sobie z zagadnieniem.
    Więc o co chodzi? Pieniądze? Sławę? czy Dobro fandomu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Dobry komentarz - zwięzły, logiczny i celny. Popieram!

      Usuń
  17. Widzę, że drogą wspólnej dyskusji dwa stronnictwa "a" i "b" nie dojdą do ładu i chyba nie obejdzie się bez porady prawnika :) (nie, nie mojej, odsyłam do forum prawnego)

    No a formalnie od strony prawnej niestety panowie Wrocławscy Bronies w mojej opinii mimo wszystko niestety nie mają wyłączności na udział w konkursie. Niepatentowany i nie obłożonymi wcześniej prawami autorskimi pomysł można ukraść, choć w tym przypadku tego słowa bym nie użył, raczej przejąć, przekazać i wypromować.

    Oczywiście to właśnie bronies z Wrocławskiej eskapady byli inicjatorami i chwała im za to, ale udział w konkursie innych osób jest jak najbardziej wskazany. Cóż, czasem szansa przechodzi koło nosa i trzeba się z tym pogodzić :)

    Powiem na koniec tylko że troszkę to niemiły gest z Waszej strony Wrocławiacy i tamtejsi nie dając szansy innym się wykazać, ale cóż - z Waszym zdaniem powinniśmy się najbardziej liczyć. Pomysły jak to rozwiązać ugodowo a nie - my albo wy? :)

    OdpowiedzUsuń
  18. @Favir;
    Ja tu ciągle nawołuje do pokojowego rozstrzygnięcia sprawy ;)

    I może bedziecie używać innogo określenia niz wrocławscy bronies albo wrocławianie , trochę mnie boli takie gadanie bo sam z wrocławia jestem ;)
    Proponuję mówić o tamtej grupie bronies z cda czy cos , wiem głupie mam problemy

    Kurcze juz 1:10 rano? Muszę iść spac bo nie wstane o 7 ;D

    OdpowiedzUsuń
  19. Oj chłopki, chłopki. Tacy mądrzy jesteście(Frey + Emes) a do ładu dojść nie możecie.
    Aż szkoda mi zajmować stanowiska bo wydaje mi się że obaj jesteście fajni ludzie, ale w takiej sytuacji to mus.

    Teraz żeby było jasne co ja z tego rozumiem(jakby co to mnie poprawicie).
    Wrocławscy poszli sobie na wycieczkę do CDA.
    Pizza, pogadanka o głupotach aż nagle pada propozycja tematu.
    A tu nagle pada propozycja napisania artykułu. Wstępnie napisać go ma Frey, jednak potem Maciej Kuc(nick napisałbym z błędem) opublikował na forum pomysł by napisać go wspólnymi siłami.

    I tu mamy problem.
    Z jednej strony Wrocławscy, dzięki którym temat mógł zaistnieć.
    Z drugiej FGE, który sprawę bierze globalnie.

    Moim zdaniem nie ma znaczenia to, że wrocławscy rozpoczęli pomysł.
    Dotyczy on całego fandomu, który blog bardzo dobrze reprezentuje.
    Wykosztowaliście się na pizze? To był wasz niezależny pomysł?
    Wybaczcie, ale myślałem że tak jak większość odwiedzających redakcję byliście tam by podziękować redakcji, nakarmić ją, pogadać. Tu mam uczucie że celem było zdobycie artykułu w ich piśmie.
    To jak to w końcu było?
    Bezinteresowne miłe spotkanie, czy po prostu próba przekupienia redakcji pizzą?(tu macie odpowiedzieć, bo ja póki co pewien nie jestem)

    Frey cieszę się że masz doświadczenie dziennikarskie. Może upatrujesz w tym szansy by realizować się w swojej branży?
    Przyznasz uczciwie, że jeśli jesteś tak dobry jak mówisz to problemu z amatorami nie będzie, jeśli natomiast tak dobry nie jesteś to kariery dziennikarskiej nie zrobisz.

    Jeszcze raz na koniec. Artykuł ma dotyczyć fandomu, nie fandom wrocławskiego.
    Ten artykuł ma dotyczyć nas wszystkich, nie wąskiej grupy normalne jest więc, że każdy z tej grupy chce mieć wpływ na artykuł który jego też będzie dotyczył.

    I jeszcze tak na koniec do tych co przy każdej kłótni mówią "to nie L&T", "smutno że się kłócicie".
    Dziwicie się że ludzie są różni? Że bronią swoich interesów niezależnie od tego czy oglądają bajkę o kucykach czy też nie?
    Chcecie by ludzie się nie kłócili?
    Łatwizna, niech wszyscy będą tacy sami wtedy kłótni nie będzie.
    Tyle że wtedy ten blog byłby nudny jak diabli i nikt by na niego nie zaglądał.
    Trzeba dyskutować, niekoniecznie rzucać epitetami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poprostu chciałem mieć neutralne stanowisko bo dlamnie ta kłótnia jest po prostu glupia. No ale jak widzę trzeba jednak zająć jakieś konkretniejsze stanowisko, to samo wywnioskowałem co Korek, tylko czemu Frey i inni tak atakują ten pomysł z konkursem jak na forum pisze co pisze. Czemu pomysł o artykule i otym ze Frey go ma napisać był ukrywany?

      A co do L&T, upadku moralnym i nudnym świecie to niechce mi się pisać, bo duzo tego jest a na komórce niewygodnie się pisze

      Usuń
  20. Ja sie biore za pisanie i dam z siebie wszystko zeby godnie zaprezentować fandom na łamach cda. To sie tyczy nas wszystkich.
    Frey ma doświadczenie dziennikarskie? Ciesze sie, ale inni tez moja prawo zdobyć własne. Uzgodnił z Qnikiem ze to on na pisac. Dowod prosze. Troche pozno z tym wyjechałeś a sam Qnik napisal inaczej.

    Tak wiec dla dobra nas wszystkich konkurs niech trwa bo wrocławiacy nie maja ani prawa, ani powodu zabraniac go.

    OdpowiedzUsuń
  21. Whoah, ktoś już zdążył się pokłócić o pisanie wypracowania? Chill out, sprawa nie jest poważna i na pewno rozwiąże się ją polubownie... Kto by zaś chciał kruszyć kopie, niech pamięta, że czynić to trzeba po rycersku, bowiem dotyczy to MLPFiM, więc poziom "tolerate&love" trzeba trzymać!

    Powodzenia w pojedynkach sztuki konwersacji, idę pisać kolosa :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Dobra, ludzie, trzeba tę sprawę uporządkować: oczywiście, że popieram Emesa. Dlaczego? Bo co, jeśli np. okazałoby się, że takiemu Freyowi pisanie nie za bardzo idzie? Albo, że artykuł zostałby odrzucony przez CD-A? 2 tygodnie stracone. A tak - możemy WSZYSCY coś napisać. Ale nieeeee Frey chce mieć swoją ksywkę na łamach. Wiesz co? Jak ci już tak bardzo zależy, to mogę ci odstąpić moją, jakby mój tekst przeszedł. Nie jest ważne, kto to pisze - ważne JAK jest napisane.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To już jest poważna sprawa - to czasopismo ma nakład grubo powyżej 100 tys. A przez ile rąk przejdzie? Dużo, dużo więcej. Tak więc artykuł musi być napisany wzorowo i chyba i dla nas i dla ciebie będzie głupio, jeśli tylko na tobie spocznie odpowiedzialność. May the best brony win.

      Usuń
  23. WIELKIE PRZEPRASZAM, jak stąd do Moskwy przez Johanesburg i z powrotem. Strasznie się zagalopowałem, wina wkurzenia i wszystkiego co złe.

    Słuchajcie, mi ani chwile nie chodziło ani o pieniądze, ani o sławę, ani o cokolwiek innego prywatnego. Chodzi o to, że my, zwykli czytelnicy nie jesteśmy redaktorami, więc wybranie najlepszego dla nas tekstu może nie być tekstem najlepszym dla CDA.

    Więc wpadłem na pomysł - najlepiej będzie, jak po pierwszym odsianiu wyślemy wszystkie teksty, z zaznaczeniem, że jeśli będzie im pasować, to niech je łączą, korzystają tylko z ich części, ale żeby zrealizowana została ta idea - WSPÓLNIE.

    Ej, na prawdę mi głupio, nie chciałem by tak wyszło. Wszystkich jeszcze raz z góry przepraszam. A przede wszystkim bronies z Wrocławia, których skojarzono ze mną, c jest błędem.

    P.S. Ale nadal, prawdą jest, że przy Qniku to ustalaliśmy. Pewnie zapomniał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę i szacunek za te przeprosiny.

      Teraz dyskusja :):

      "Chodzi o to, że my, zwykli czytelnicy nie jesteśmy redaktorami, więc wybranie najlepszego dla nas tekstu może nie być tekstem najlepszym dla CDA."

      Może, ale jednak nie musi. Mimo wszystko, ten artykuł jest dla ludzi, a my, jako ludzie, wiemy, co mniej więcej spodoba się ludziom :) (moja polonistka umiera właśnie na zawał przez powtórzenia)

      "Więc wpadłem na pomysł - najlepiej będzie, jak po pierwszym odsianiu wyślemy wszystkie teksty, z zaznaczeniem, że jeśli będzie im pasować, to niech je łączą, korzystają tylko z ich części, ale żeby zrealizowana została ta idea - WSPÓLNIE."

      Można i tak. Choć nie jestem przekonany, czy spodoba się im zalew tekstów na ich skrzynce na jeden temat. Oni tam mają zapewne ciekawsze rzeczy do roboty niż wybieranie najlepszych kawałków z, dajmy na to, dziesięciu artykułów i łączeniu ich w całość. IMHO trzy teksty to powinien być maks - przez poszanowanie czasu i uwagi redakcji CDA.

      Usuń
    2. Teraz najlepiej byłoby usunąć komentarze i puścić to w niepamięć. Ot było, minęło i nie wróci więcej, jak tam ktoś kiedyś śpiewał chyba:)

      BTW: łatwo jest wejść do redakcji? Tak po prostu wpadliście czy jakieś wcześniejsze info, rezerwacja?

      Usuń
    3. Hym, hym, hym.

      Przede wszystkim - CDA dostaje masę tekstów, a ten poszedł by w numerze marcowym, więc mieli by więcej czasu na przemielenie ich. Więc ilość nie powinna być problemem. Ja z mojej strony mogę się podjąć korekty, lurkowania jakiś fajnych informacji (np. o crossoverach gier i kucyków, których jest MASA i niektóre są bardzo ciekawe). Kwestia tego, by to rzeczywiście było dzieło bardziej wspólne niż "may the best brony win"

      Usuń
    4. Ludzie, ważne info, proponuję wrzucić je do newsa.
      Zapytałem się redakcję o szczegóły: przede wszystkim, tekst ma dotyczyć raczej gier komputerowych.
      Ilość miejsca: od 4 do 8 tys. znaków.
      Możliwe ramki itp.
      Arty załatwi raczej redakcja, ale my też możemy coś dorzucić.
      Można pisać wspólnie, oddzielnie, wedle wyboru.

      Zastanawialiśmy się na forum CDA czy nie napisać teksty wspólnie, jako bronies forumowi, lecz chyba jednak będziemy pisać oddzielnie.

      @Frey - serdeczny *broohoof*

      Usuń
    5. "Zapytałem się redakcję o szczegóły: przede wszystkim, tekst ma dotyczyć raczej gier komputerowych."

      To kiepsko, szczerze powiedziawszy. Raz, że trzeba będzie po raz drugi zmieniać zasady, a dwa - największe fandomowe gry są nadal w fazie produkcji (i to dość wczesnej) i trochę głupio o nich pisać.

      Usuń
    6. Ale zwróciłbym też uwagę, że za wiele miejsca nie dostaliśmy, tak więc z naszych 3-5 stron A4 nici. Ja bym opisał Equestrię Online, pokrótce mody do gier, Pony Creatora, Equestria Tales, My Little Pony Online, Fighting is Magic - i tyle

      Usuń
  24. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  25. Obrazek i dopisek do niego. Padłem ze śmiechu :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Długi okres czasu... powinienem coś naskrobać na ten czas. [Podwija rękawy] Chyba, że nie mogę bo mnie stare konotacje wykluczają?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz. My też możemy :)

      Usuń
    2. @MaxDemage
      Ależ Cię dawno tu nie było:)

      Usuń
    3. dawno nie komentował .. ale żeby mnie mnie było. wypraszam sobie. zawsze jestem.
      plus teraz jak mogę to nie macie szana, mwahahagahaga*krztuszenie się*hahahahaha

      Usuń
    4. Dobra precyzuję wypowiedź : ehmmm
      Ależ dawno tu nie komentowałeś :)
      Tak wiem jesteś zawsze obecny w naszych duszach sercach et cetera cetera :P

      Usuń
  27. "Zapytałem się redakcję o szczegóły: przede wszystkim, tekst ma dotyczyć raczej gier komputerowych."

    Nie przede wszystkim tylko też. Artykuł będzie w dziale "publicystyka" więc nie musi mieć wiele z grami wspólnego. Proponowałbym artykuł wyjaśniający fenomen a informacje o grach zamieścić w ramce. Takiej trochę dużej.

    OdpowiedzUsuń
  28. @up ja gadałem ze Smugglerem, czyli redaktorem naczelnym (bo chyba każdy zdaje sobie sprawę, kim jest Mac Abra)...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ze Smuggiem i z Mac Abrą miałem przyjemność gadać w realu i są to dwie różne osoby (chyba że zostałem poważnie wkręcony :D )

      Usuń
    2. @Frey
      Rozmawiałeś w redakcji?
      Oni z tego co wiem często sobie robią jaja z odwiedzających, więc jest taka możliwość.

      Usuń
    3. Byłem tam hm... jakieś chyba 5 lat temu z oficjalną wizytą w ramach projektu dla szczególnie uzdolnionych dzieci. Oprowadzał nas Mac Abra, a potem się rozleźliśmy i gadaliśmy z różnymi redaktorami i ze Smuggie też gadałem - tak twierdzi MA :D

      Usuń
    4. Szczególnie uzdolnionych dzieci co? Jestem zazdrosny.:)
      CDA podobno kiedyś ma powiedzieć kto to ten Smuggler, więc póki co nikt pewności nie ma.

      Usuń
  29. @up

    Ale trzeba wziąć pod uwagę to, że artykuł będą czytały osoby które kontakty z Kycykami nie miały. Co im po opisie gier gdy nie rozumieją fenomenu? Przede wszystkim należałoby wyjaśnić zjawisko bo o grach tak wiele do napisania nie ma. Patrząc na dzisiejszy wygląc CD-Action zakładam że artykuł powinien być na dwie strony A$ (oczywiście z ramkami, obrazkami itp.)

    OdpowiedzUsuń
  30. Eh, panowie.
    Ilu z was czyta CDA?
    Na szybko przejrzałem dział publicystyczny z ostatnich kilku numerów by upewnić się jak to wygląda.
    No więc po przejrzeniu 4 numerów mogę napisać, że tylko 3 numery nie pisały o tematyce choć trochę powiązanej grami(coś o marketingu, powstanie mp3).
    Reszta artykułów dotyczyła choć pobieżnie gier.
    Więc jak ja to bym zrobił?
    Oczywiście na początek trzeba wyjaśnić o co chodzi, bo skąd ci biedni czytelnicy będą wiedzieć? Myślę, że tak od 1/3 do 1/2 całego artykułu to wystarczająco.
    Na drugiej połowie(lub 2/3) radziłbym skupić się na produkcjach fandomu.
    Nie tylko gier(choć one powinny jednak stanowić większość), ale też fanartów, fanficków, piosenek.
    Sądzę, że redakcja CDA byłaby tym usatysfakcjonowana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest dobry pomysł. Po prostu opisać najpierw serial a potem fandom.

      Usuń
    2. No i do diabła znowu głupi błąd!
      Chodziło mi o to, że w 4 numerach tylko 3 artykuły nie pisały o tematyce choć trochę powiązanej z grami.

      Usuń
    3. Szczerze, to mi się osobiście nie podoba taka wizja artykułu, w której gry wiodą prym.

      Mam na myśli to, że ktoś, kto nie wkręci się w fandom MLP, prawdopodobnie nie będzie kompletnie zainteresowany grami z tego uniwersum. Taka jest prawda, moim zdaniem. Dlatego IMHO priorytetem powinno być opisanie ogółu fenomenu i fandomu. Na grach, rzecz jasna, można się bardziej skupić niż na innych elementach twórczości fanów, ale nie powinny one być głównym tematem.

      Usuń
    4. @Emes
      No tak zgoda, ale CDA to jednak pismo piszące głównie o grach(choć jak napisałem wcześniej nie zawsze). Trzeba mieć to na uwadze przy pisaniu artykułu.
      Dlatego uważam podział 1/2 na ogół i 1/2 na twórczość(w tym głównie gry) za najlepszy.

      Usuń
  31. A jeszcze jedno- skoro już przy grach jesteśmy, to można wspomnieć jeszcze o tym:
    http://www.youtube.com/watch?v=s07W4-A7HQw&list=PL347AD9B9E509804A&context=C3d700a3ADOEgsToPDskJhfiTbl4VWoXMKBObQjb23
    To ta przeróbka z Phoenixem Wrightem, która de facto jest grą :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie, to trzeba też koniecznie wspomnieć o Luna Game :D

      Usuń
  32. Jak nawet to wydrukują to poleci to do publicystyki więc nie musi to być związane z grami. Zresztą jak chcecie pisać o czymś co jest jeszcze w fazie produkcji, a wiadomo o tym tyle co o DNF przez 15 lat produkcji(czyli nic, aż do daty wydania).
    Napiszcie skąd się wziął fenomen(4chan!), dlaczego jest to tak popularne itp. I piszcie ogólnie, a nie tylko o polszy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I najważniejsze: NIE-wspominajcie-o-polskim-dubbingu (albo tylko napiszcie, że jest i nic więcej).
      Może się okazać, że ktoś zachęcony lekturą będzie chciał sprawdzić co to jest i trafi na polski dubbing... jak samochód w ścianę, że tak to ujmę :]

      Usuń
    2. Jak ktoś będzie chciał obczaić, to najprawdopodobniej trafi na kanał Octopusa. A tam będzie miał i napisy, i dubbing. Więc i tak tego nie unikniesz.

      A poza tym - nie hejćcie polskiego dubbingu. Bo Turak Was zhejci :).

      Usuń
    3. "I just felt a great disturbance in the force. As if...no nie ktoś znowu hejci dubb :/.
      Heh, a tak na poważnie, regularnie przesiaduję na CDA i tam bynajmniej opinie o VA aż takie złe nie są ;).

      Usuń
    4. A ja będę hejtował bo jest słaby. :p
      Ostatnio najnowszy Battlefield udowodnił mi, że jak Polak chce to potrafi, tutaj po prostu mu się nie chciało.

      Usuń
    5. Nie jest tragiczny (kilka odcinków naprawdę mi się podobało), ale na pewno nie jest to coś, co mogłoby skłonić kogoś do wejścia do fandomu :P

      Usuń
    6. Mitem jest jednak to, że PL wersja nie jest w stanie przyciągnąć nowe osoby do fandomu :P.

      Usuń
    7. Jest w stanie owszem, ale na pewno nie w takim stopniu jak oryginał. Brakuje tutaj tych już chyba legendarnych tekstów, no i sam poziom jest o kilka pięter niżej. Niemniej jednak jeżeli ktoś się zaprze... 4 moich kumpli obejrzało po 1 odcinku na mini-mini i coś z tym przyciągnięciem nie wyszło :P

      Usuń
    8. No cóż z tym jest różnie. Jeśli ktoś będzie naładowany informacjami jaki ten dubb zły to oczywiste, że po obejrzeniu podtrzyma zdanie innych :P. Bywały jednak przypadki odwrotnej sytuacji. Zresztą np StalinCWHC pisał, że od PL wersji zaczął przygodę z tym serialem i co ekhmmm, gorsze, uważa, że PL > Oryginał ;).

      Jeśli chodzi o kwestie dubbowe....to, że będzie tak czy inaczej było oczywiste. Nikt się nie spodziewał, że nagle ekipa będzie składać się z Bronies, a Ball czy libman nagle nauczą się polskiego :P. Zresztą nie chce mi się powtarzać to raz, a dwa, że odłóżmy ten wątek na inny czas. Konkretnie za 7 miesięcy :D. Plzz ;).
      http://www.youtube.com/watch?v=7_xVvUXYtVA&feature=related

      Usuń
    9. A co będzie za 7 miesięcy? ^^

      Usuń
  33. Może to nie miejsce do takich rzeczy, ale... wpadł mi do głowy dziwny 'pomysł' na "Epic Brony Rap Battles of Ponland" widząc tamtą wcześniejszą kłótnię.

    Czyli po krótce - jeśli macie coś do siebie, to choć sprawcie, by fandom wyniósł coś z tego pozytywnego. Przynajmniej tej waszej kłótni będzie się "miło słuchało" ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wczoraj świetną bitwę zrobili MandoPony i AcousticBrony, którzy prywatnie bardzo się lubią:)

      Usuń
    2. Po pierwsze primo a) Już jest "Pony Swag" :)
      Po drugie primo b) To, że z kimś się kłócę, nie znaczy, że coś do niego "mam" :).

      Usuń
    3. Primo, Pony Swaga znam, nawet do naszej wersji (Kuce rapują?) szykowałem własną zwrotkę.
      Secundo, wiele osób tak ma - czasem tylko "przyjacielska sprzeczka" może się przerodzić w coś, co przekształci jedną wielką grupę w dwie się zwalczające - tak jest na przykład w fandomie (ogólnym, Bronies są zjednoczeni :P) Olsztyna.
      Tertio, próbujesz się tłumaczyć tylko na moją propozycję... dziwnie to nieco wygląda w moich oczach xD

      Usuń

Prześlij komentarz

Tylko pamiętajcie drogie kuce... Miłość, tolerancja i żadnych wojen!

Popularne posty