Fanfic: "Cupcakes Killer"
[Grimdark] [Pochodna Cupcakes]*
Autor zastrzega jednak, że nie są to takie czyste "Cupcakes", bo opowiadanie zawiera elementy normalne.
Ostatni coś dużo tych "babeczkowych" opowieści. Widocznie jest popyt... W każdym razie ponownie ostrzegam, by osoby wrażliwe lub niepreferujące tego typu historii, zastanowiły się dwa razy zanim przeczytają... Auto zastrzega jednak, że nie są to takie czyste"Cupcakes", bo opowiadanie zawiera elementy normalne. Jeśli jednak brutalność będzie potrzebna, zostanie opisana.
Wewnątrz posta umieszczam słowa odautorskie dotyczące fanfika.
Osobiście muszę przyznać, że Cupcakes Killer zapowiada się interesująco i nie tak odrażająco. Zwłaszcza rozdział pierwszy daje do myślenia...
Autor: Niklas
Aktualizacja: Rozdział 2
Autor zastrzega jednak, że nie są to takie czyste "Cupcakes", bo opowiadanie zawiera elementy normalne.
Ostatni coś dużo tych "babeczkowych" opowieści. Widocznie jest popyt... W każdym razie ponownie ostrzegam, by osoby wrażliwe lub niepreferujące tego typu historii, zastanowiły się dwa razy zanim przeczytają... Auto zastrzega jednak, że nie są to takie czyste"Cupcakes", bo opowiadanie zawiera elementy normalne. Jeśli jednak brutalność będzie potrzebna, zostanie opisana.
Wewnątrz posta umieszczam słowa odautorskie dotyczące fanfika.
Osobiście muszę przyznać, że Cupcakes Killer zapowiada się interesująco i nie tak odrażająco. Zwłaszcza rozdział pierwszy daje do myślenia...
Autor: Niklas
Aktualizacja: Rozdział 2
Zapewne już się domyśliliście, co było inspiracją do napisania tego fica.
Przyznam, że czytane za pierwszym razem „Cupcakes” zrobiło na mnie pewne
wrażenie, ale później jednak traciło swoją... moc. Poza tym nie do końca
odpowiadało mi w nim to, jak zostało wszystko poprowadzone. Miałem wrażenie, że
w zasadzie miał jedynie szokować swoją brutalnością.
Zacząłem się więc zastanawiać czy z tego motywu można wycisnąć coś więcej
niż tylko tortury i obserwowanie powoli gasnącej w oczach Rainbow Dash...
Zacząłem myśleć nad czymś poważniejszym... Powoli w moich oczach powstała wizja
mordercy, który został zafascynowany „Babeczkami” i działa w takiej otoczce.
Jednak wiedziałem, że muszę zrobić pewne zmiany, bo gdyby nie to, stworzyłbym
jedynie lichą kopię oryginału...
Wpierw przed oczami stanął mi Dexter Morgan - postać sympatyczna, acz
kryjąca swój mroczny sekret głęboko w sobie. To było już coś, jednak wciąż
czegoś mi brakowało. Pomyślałem sobie: „a jakby mój bohater lubił mamić
przyjaciół ofiary zagadkami?” Pierwsze skojarzenie - Zodiak. Dodałem do tego
gęsty sos grimdarkowego „Cupcakes” i... tak powstał Cupcakes Killer.
Opowiadanie jest moją... reinterpretacją oryginału - możecie więc się
spodziewać krwawych i momentami dość brutalnych scen, ale zdecydowanie nie będą
one takie jak w „Cupcakes”. Starałem się zrobić bardziej... inteligentny fic, w
którym brutalność nie jest jedynym oferowanym daniem, a jednym z wielu.
I mam nadzieję, że „Cupcakes Killer” przypadnie Wam do gustu.
Rozdział 1
Aktualizacja:
Drodzy bronies!
Chciałbym nieco przeprosić Was za tak długi okres oczekiwania na drugi rozdział. Złożyło się na to kilka czynników, z czego przydarzył mi się ten najbardziej niewybaczalny - lenistwo. Nie mogłem po prostu się zmusić do pisania, a kiedy doszło do tego kilka rzeczy na mojej uczelni... wiecie, jak to jest.
Wierzę jednak, że kryzys twórczy jest już za mną, i że na trzeci rozdział nie będziecie musieli czekać aż tak długo.
Życzę Wam miłego czytania.
Niklas
Rozdział 2
Aktualizacja:
Drodzy bronies!
Chciałbym nieco przeprosić Was za tak długi okres oczekiwania na drugi rozdział. Złożyło się na to kilka czynników, z czego przydarzył mi się ten najbardziej niewybaczalny - lenistwo. Nie mogłem po prostu się zmusić do pisania, a kiedy doszło do tego kilka rzeczy na mojej uczelni... wiecie, jak to jest.
Wierzę jednak, że kryzys twórczy jest już za mną, i że na trzeci rozdział nie będziecie musieli czekać aż tak długo.
Życzę Wam miłego czytania.
Niklas
Rozdział 2
Rzygam już tymi durnymi opowiadaniami.
OdpowiedzUsuńSpodziewałem się czegoś w stylu Cupcakes, a tutaj widzę coś bardziej jak "milczenie owiec" się szykuje, jeszcze brakuje by ów mordercą zaczął tańczyć... Ale ogólnie pozytywnie mnie zaskoczyłeś Niklas. Jak na razie żadnej sceny gore, a na tego typu opowiadania to już coś.
OdpowiedzUsuńNa razie nie chcę mi się tego czytać ale zapewniam że jeszcze coś o tym ficu powiem.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się. Przyjemnie się czyta.
OdpowiedzUsuńMi to brzmi trochę jak gry z "Piły" ale ciekawi mnie czy wyjdzie wszystko na dobre czy będzie totalna RZEŹ! Hmmm... zobaczymy!! P.S Fajne to!
OdpowiedzUsuńJestem po przeczytaniu prologu i pierwszego rozdziału. Zapowiada się ciekawie. Zdecydowanie wole dreszczowce od horrorów i gore. Rozdział wygląda jak odcinek pilotażowy ciekawego serialu. Czekam za kontynuacją.
OdpowiedzUsuńO tak:) Zapowiada się naprawdę dobrze. Oby tak dalej Niklas;)
OdpowiedzUsuńNo to mam 3 ulubione fanticki .
OdpowiedzUsuńDzięki wszystkim za opinie :)
OdpowiedzUsuń@Czarson: rozwiniesz swoją myśl?
@Shimo: może się pokaże jedna taka scena, ale zdecydowanie nie będę w niej zbaczał w stronę Cupcakes :P
@MsSiwy: nie, totalnej rzezi NIE będzie - tylko by popsuła klimat CK.
Ciekawi mnie na czym będą polegały te zadania, jeśli rzeczywiście będą one inteligentnie zrobione i nie będzie zbyt brutalne, typu piła, to może być ciekawie, ale jak na razie trudno coś pewnego powiedzieć.
OdpowiedzUsuńFajnie się zapowiada ^^ zastanawia mnie tylko ciągle popełniany błąd "szarej pegaz","szara pegaz".. nie jest to przecież odpowiednio zapisane. "szarego pegaza" i "szary pegaz" to są odpowiednie formy.
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle.. to kiedy będzie następny rozdział Silent Ponyville? :'D
@Anon: bo próbowałem jako tako podkreślić "żeńskość" postaci :P Ale dzięki za wyłożenie tego, bo miałem o to pytać...
OdpowiedzUsuńCo Wy o tym sądzicie? Która forma wydaje się Wam przystępniejsza?
@Niklas moje zdanie znasz:P
OdpowiedzUsuńohmygoshohmygoshohmygoshohmygoshohmygoshohmygoshohmygoshohmygoshohmygoshohmygoshohmygoshohmygoshohmygoshohmygoshohmygoshohmygoshohmygoshohmygoshohmygosh this is sooooo EPIC!!! A teraz na serio- świetnie napisane, wciąga dużo bardziej niż "Cupcakes" i jest to niebanalna intryga.Podoba mi się pomysł wplecenia w historie innych kucyków np. Ditzy,Cloud Kicker czy Bolt.
OdpowiedzUsuńReasumując zapowiada się bardzo ciekawie- czekam na więcej!
Naprawdę, nieźle napisane, z dużym rozmachem. Nie ma jakiejś bezsensownej krwi, bardziej mamy typową grę na czas - określony limit, albo... no wiadomo. I postacie i Ditzy, jej się tu nie spodziewałam.
OdpowiedzUsuńCóż w sprawię pegaza, nie ma jako takiej odmiany, pegaz jest w formie męskiej. Z drugiej strony, nie widzę tego by występowało słowo "szara pegazowa", to już byłaby profanacja i słowotwórstwo. No nic, przewalę słowniki i coś się doradzi :P
@A.J.G - byłbym Ci wdzięczny za pomoc w tej kwestii, bo... naprawdę mnie to nurtuje.
OdpowiedzUsuńAkurat "pegaza" się chyba jako jedynego da jako tako przerobić na formę żeńską, ale... brzmi ona fatalnie. Dodając sufiks -ica, mielibyśmy "pegazica", ale... nie brzmi to za dobrze :P
A "jednorożica"? "kucycica?" :DDD Niee, to już discordowe przegięcie...
Może zostawmy tę "szarą pegaz" w spokoju. Przecież mówimy też "pani doktor", "pani dyrektor" itp. A "jednorożica" wygląda mi na jakiś węgierski wyraz :D Może raczej "jednoróżka".
UsuńPrzeglądałam "poprawnej polszczyzny" słownik. Niestety, po za krótką definicją i odmianą, raczej nie ma formy żeńskiej. :( Pegazica hmm... raczej brzmi tak sobie, zyskuje taką formę zgrubiałą.
OdpowiedzUsuń"Kucycica", no już faktycznie, przegięcie. :D Discordowe słowotwórstwo...
Formalnie, lepiej odmieniać jako "Szary pegaz", "pegaza" i tak dalej, wg normy. "Szara pegaz" jeszcze ujdzie, ale "szarą pegaz"... źle brzmi, naprawdę. I tak wiadomo w opowiadaniu (a przynajmniej, można się domyślić) płci bohaterów.
ciekawie, trochę krótko, na razie nie sadystycznie, wciągająco i zajebiście czyli:
OdpowiedzUsuń-it's awesome
-it's awesome
-it's awesome
-it's awesome
-it's awesome
-story is fantastic
-beacuse it's awesome
MORE! kiedy następny?
Mi to cupcakes killer kojarzy się z Riddlerem
OdpowiedzUsuńPowiem tylko:
OdpowiedzUsuńTwilight musi myśleć
A Rainbow Dash musi przy pierwsze okazji:
If she want to get out alive, must go run for her life!
Ooo, wreszcie ktoś poruszył temat który jest chyba bolączką każdego polskiego kucofanfikopisarza. Przydałoby się jakieś miłe słowo zastępcze na jednorożca, kuca i pegaza płci żeńskiej, bo o ile pegazica faktycznie brzmi tragicznie, to odnoszenie się do bohaterki za pomocą słowa rodzaju męskiego może być czasami mylące, a nie stosowanie tej formy często ogranicza możliwości unikania powtórzeń.
OdpowiedzUsuńpiszcie w formie męskiej, ale tak żeby treść wkazywała na treść ok?
OdpowiedzUsuńaby treść wkazywała na płeć, sory literówka (duża)
OdpowiedzUsuńkomentarz testowy, od teraz komentuje z profilu google
OdpowiedzUsuń@Nicz: "Przydałoby się jakieś miłe słowo zastępcze na jednorożca, kuca i pegaza płci żeńskiej"
OdpowiedzUsuńAno, przydałoby się. A tak nam pozostaje tylko żonglowanie klaczą i klaczką dla młodszej postaci :P
Hmmm teraz doczytuję się że to coś takiego jak Piła więc sądzę że to NIE kolejny denny gore-przerażający i prowadzący do samodestrukcji fanfic.
OdpowiedzUsuńBłagam niech ktoś wyśle mi streszczenie x3
Mój Email: cezary.borys@gmail.com
Pozdrawiam - Leń
heh Czarson lubisz cos te streszczenia:P moze cos tam Ci skrobne:P
OdpowiedzUsuń@Czarson
OdpowiedzUsuńNapisałem do Ciebie;)
Ciekawe , czekam na dalsze części
OdpowiedzUsuńWięcej
OdpowiedzUsuńJak to mówił Agent Smith "More..."
OdpowiedzUsuńMi się podoba, chętnie zobaczę więcej. Lubie opowiadania tego typu, poleciłby ktoś książkę? I w 100% zgadzam się z Anonimowym i Shimo.
OdpowiedzUsuńBuck yeah nareszcie!
OdpowiedzUsuńNo nareszcie! Już się zabieram za przypomnienie fanfica i czytanie drugiego rozdziału.
OdpowiedzUsuńOddam nerkę/wątrobę za link do oryginalnego fan-fica "Cupcakes"... Ktoś chętny?
OdpowiedzUsuńStary naprawdę odradzam ci czytania tego!
UsuńPrzeczytałem i żałuję.
@TruthSender:
UsuńNie lubię crossoverów ale połączenie MLP:FiM ze "Sweeney Todd: The Demon Barber of Fleet Street" mnie zaintrygowało ;)
Attend the tale of Pinkie Pie!
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=o69uXgYQ8iA
~chyba SPOILER~
OdpowiedzUsuńRodzina Dash, Stalliongrad, wrabianie ludzi, wciągnięcie Cheerilee, Silent Ponyville
stary to epickosć nad epickościami.
~koniec chyba SPIOLERA~
Hmm... ja tam czekam na trzecią cześć niklas leniuchu xD
OdpowiedzUsuńNo tylko bez takich :P
UsuńNapisałem Winnego, napisałem Chłód, twórzę trójkę... Leniuchu, co? :P
Szczerze mówiąc, miałam pewne wątpliwości, bo panicznie boję się krwi, ran, masakry itd., nawet w opowiadaniach, ale jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, bo fanfic jest jednym z lepszych jakie czytałam. Na prawdę mi się podoba, tak płynnie napisane, to się czuje jak się czyta c: Daję bez wyrzutów 5/5
OdpowiedzUsuńBo to nie jest tępa rzeznia jak orginalne Cupcakes, bardziej thriller xD
UsuńPrzeczytałem, za jednym posiedzeniem, do tej pory opublikowane materiały i... muszę przyznać, że styl pisarza jest bardzo prosty i logicznie sklecony. Fan-fica czyta się naprawdę szybko, tym samym nie tracąc z oczu głównego sensu całej "misternej intrygi".
OdpowiedzUsuńOcenię gdy zobaczę wszystko... Obecnie: 4+/6
PS.
Zaryzykuję przeczytanie oryginalnego "Cupcakes", o ile ktoś podeśle link... I bez moralizowania mojego postępowania, bo brak w nim logiki - to pewne...
https://docs.google.com/document/d/14lgUY7yfbooT5IT6miNNbPqSY_qLA9aiVMjsEpszePk/edit?hl=en#
UsuńTu masz oryginał, od samego Sergeant'a Sprinkles'a.
Makintosh sam sie skazujesz na te męke
Usuń@TruthSender:
UsuńMożliwe - ale ja nie jestem "normalną" osobą ;)
Być może to przełknę... a może będę miał bolączkę jak po Zombie-Universum Marvela... Kapitan Ameryka, Iron Man i reszta jako zombie - brr! Nigdy więcej!
Echhhh, a czy ktokolwiek jest normalny?
UsuńKurcze, jakoś nie mialem okazji zobaczyc Zombie-Universum, o co tam chodzi?
@TruthSender:
Usuńhttp://marvel.wikia.com/Earth-2149 - najlepiej jak można wytłumaczyć ;)
Przeczytałem "Cupcakes"... i będę się smażył w piekle... Ma ktoś może smołę do opalania?
Heh to była jedna z pierwszych rzeczy jaką zrobiłem w fandomie i żyję i mam się dobrze:) Za Cupcakes nie przepadam:P
UsuńZnacznie lepsze od Cupcakes, flaki jak na razie się nie leją, tym lepiej. Sama zagadka, jak na razie dopiero się zapowiada.
OdpowiedzUsuńJest kilka błędów:
-rozdział 1- Wyrażanie myśli bohaterów są nie jednolite- raz zaczynasz myślnikiem, raz kursywą. Mowa r.. rwana, raz je-jest z myślnikami r.. raz z wielokropkami.
-rozdział 2- znów wyrażanie myśli i mowa rwana. Nie wiem co myśleć o określeniach "fioletowa jednorożec", bo w paru innych (które czytałem) opowiadaniach widziałem inną formę. Jak dla mnie twoje określenie łamie wyrobioną normę (ale to nic).
Poza tym trochę zawiodło mnie, że ujawniłeś tożsamość porywacza. Poza tym umieszczenie opowiadań z rzeczywistości to niezły pomysł... będę jednak wypatrywał wyjaśnienia jak powstały w tamtym świecie.
Z uszanowaniem Gravis
Hmm, to byłbym wdzięczny, gdybyś mi pokazał, gdzie zrobiłem myśli od myślnika.
UsuńNo bo w sumie nie ma jakiegoś dobrego określenia na klacz jednorożca. Ja tutaj zastosowałem sposób z odmienianiem przymiotnika. No bo określanie Twilight "fioletowym jednorożcem", czyli w rodzaju męskim, mi nie pasuje :P
Tutaj ewentualnie mogłoby być to, co wymyślił Makintosh - jednorożka.
Musiałem jeszcze raz przejrzeć tekst. W 1 rozdziale- nic- poprostu nie zauważyłem, że to postać gada sama do siebie. -2 rozdział- zapis myśli się zmienia: "Nie sądzę by cokolwiek odkrył- pomyślał-Ale[...]"
UsuńCo do klaczy jednorożca, uznaję zachowanie formy "fioletowy jednorożec", bo choć twoja forma od razu wskazuje na płeć (jak dla mnie to całkiem wygodne), to większość używała zaproponowanej prze ze mnie.
Jednorożka- to ciekawy smaczek rodem z kreskówki Adventure time (bardzo zacna).
Jednak jest mały problem- utwórz od tego pochodną pegaza "pegazka"- nie brzmi już tak naturalnie. Poza tym, taka forma zmusza do utworzenia normy:
-ta jednorożka
-ta pegazka
- ta kucyka
No a takie rewolucje językowe ani mi, ani tobie zapewne nie w smak. Nieprawdaż?
Męska dominacja językowa. To wszystko.
UsuńJa klacze pegazów w ostateczności nazwałbym pegazicami. Chyba w miarę to jakoś brzmi
Usuń@Truth
UsuńWybacz, ale PEGAZICA brzmi jak SŁONICA, to nie przejdzie. Ja tworzyłem te pozostałe formy od jednorożka.
Zaczynam jednak nabierać przekonania do "fioletowa jednorożec"
UZASADNIENIE:
Jest to z najbliższe formie poprawnej określenie z zaznaczeniem płci.
Choć w polskich bajkach forma dla zwierząt o ludzkim charakterze jest taka sama jak dla niebajkowych stworzeń, to fanfici są pisane w uniwersum, gdzie kucyki są w zasadzie (smoki są zaliczane do zwierząt, o gryfach nic) jedyną formą istot rozumnych.
Pisałem, że tylko w ostateczności.
Usuń@Anonimowy:
OdpowiedzUsuńMasz dwa rodzaje mowy rwanej:
- C... co mi zrobisz? - czyli typowa mowa rwana;
- C-co mi zrobisz? - czyli jąkanie się;
więc tutaj doszukiwanie się błędu jest niekonieczne ;)
Może i masz racje, nie narzucam nikomu swojego zdania. Jednak z reguły w książkach zachowywany jest jeden albo drugi sposób. Jeśli przyjąć taki sposób myślenia to niema problemu.
UsuńPoprostu jako czytelnik wskazuję na zauważone nieścisłości. Nic więcej- dla zachowania klarowności tekstu.
Hmm... co nie zmienia faktu, że tutaj wyszła moja niewiedza xd Dzięki za doprecyzowanie tego, Makintosh :)
UsuńTo raczej sposób odbioru tekstu. On zrozumiał go tak, jak dla mnie może być. Tyle, że z reguły obiera się jeden zapis i tyle. Jeżeli jestem w błędzie, to mnie z niego wyprowadźcie
Usuń@Anonimowy:
UsuńPowiedz to wujaszkowi Tolkienowi (w oryginale, nie wersja polska) i Sapkowskiemu... Znajdziesz oba rozwiązania mowy rwanej w kontekście, który podałem powyżej. Ale masz rację - każdy czytelnik odbiera to inaczej, gdyby wszyscy odbierali tak samo byłoby... nudno...
@Niklas:
No prob bro.
Nie!!! Cupcake po ogladnieciu filmiku gdzie pinkie wypatrasza rainbow mam dosyć cupcake i jemu podobnych moze gdy by nie ten filmik przeczytał by tego fanfika ale narazie mam uraz
OdpowiedzUsuńSweet Celestia of Equestria, ty widziałeś filmik? To chyba już lepiej to przeczytać zamiast oglądać.
UsuńNie wiem co wy do tego macie. Słabe to, wogle nie straszne ani obrzydliwe.
UsuńMi nie chodzi o to, ze to jest straszne, czy coś tylko, że jest to bezsensowna rzeźnia stworzona przez umysł jakiegoś niewyżytego amerykańskiego gimbusa.
UsuńHmm, jeszcze ktoś był odważny na tyle, że nie przestraszył się babeczek w nazwie i przeczytał? xD
OdpowiedzUsuń@Truth Sender i reszta zainteresowanych (Ty też Niklas, Ty też):
OdpowiedzUsuńPoniżej znajdziecie link do video stworzonego na bazie popularnego fan-fica "Cupcakes". Autor video jest... Jednym z animatorów MLP:FiM, a także animatorem Hasbro (daa?) i... Raczej nic więcej nie powiem, prócz tego, że muzyka naprawdę pasuje do animacji - trochę hardcorowej ale trzymającej lżejszy klimat od opowiadania "Cupcakes". A może Niklas znajdzie w tym "wenę"?
http://www.youtube.com/watch?v=Sn81P8ihsOw
Taak, znam to!
UsuńTo jest takie... cudowne w swojej brutalnej naturze :D Co innego tamten inny filmik, wcześniejszy... Z tego to się można pośmiać xD
@Niklas:
UsuńYou mean that one:
http://www.youtube.com/watch?v=4oaYkYcYadU
OOOO znam oba xP
UsuńNo nareszcie drugi rozdział. ;D
OdpowiedzUsuńNaprawdę miło się czyta. Czekam z niecierpliwością na więcej!
OdpowiedzUsuńWięc, moje wrażenie... Łał. Wtłoczyłeś w kucykowe uniwersum ciekawego bohatera, o dwojakiej tożsamości... Który w dodatku inspiruje się fanowskimi opowiadaniami. Interesujący zabieg, muszę to przyznać. Bardzo podoba mi się skupienie na jego psychice i podejmowanych działaniach. Wyrafinowany, elegancko-sadystyczny, ale nie brutalny... Kojarzy mi się z filmem "American Psycho", w którym dobrze prosperujący biznesmen morduje sobie dla zabawy. Różnica jedynie jest taka, że Killer lubi sobie jeszcze poigrać z innymi. Technicznie bez zarzutów. Mogę napisać tylko jedno - czekam na więcej. ;]
OdpowiedzUsuń@Makintosh!;
OdpowiedzUsuńTo ten przeklety filmil xD jego moc tkwi chyba w muzyce jak mozna robić takie rzeczy z kucykami -.- juz ludzi mi jest mniej szkoda :p
Chyba mamy w naszych szeregach psychola xP Idź, idź i zabijaj ku chwale kucy. (Za mało kawy)
OdpowiedzUsuń@TruthSender:
UsuńOj i to nie jednego...
A tak na poważniej - trzeba zauważyć, że osoba pisząca oryginalne "Cupcakes" włożyła w to dużo pracy i miała "pomysł", żeby zrobić coś, czego nikt by się nie spodziewał.
Poza tym, tak odnoście "Cupcakes", usłyszałem wczoraj żart ludzi, którzy nie rozumieli fenomenu MLP:FiM. Szło to, mniej więcej tak:
- Wiesz co miał przy sobie zabójca J.Lenona?
- Książkę "Buszujący w zbożu"...
- Nieee...
- Jak nie?
- On miał przy sobie kopię "My Little Pony: Przyjaźń to Magia".
{śmiech}
I wtedy zrozumiałem potęgę hoofpalma...
Najgorsze jest, że tan gość co to popełnił kapkejksy, produkuje się tu i tam, nawet wywiad z nim jakiś widziałem. Niech smaży się w piekle!
UsuńA swoją drogą to widziałem mnóstwo fanficów z tego fanficów, jakieś alternatywne zakończenia itepe - co tu jeszcze ludzie mogą więcej wymyślić?
Ej no. Przecież Cupcake Killer to nieoficjalne zakończenie Cupcakes które należy czytać po A Precious Rainbow...
OdpowiedzUsuńHmm... nawet nie wiedziałem :P Zresztą czytałem jedynie oryginalne Cupcakes, nie widziałem żadnego z nieoficjalnych zakończeń/kontynuacji...
UsuńNether me! I raczej nie chcę się władować w tę pogmatwaną krwawą sieć alternatywnych zakończeń, kontynuacji i połączonych historii.
UsuńWystarczyło mi jednorazowe przeczytanie orginału.
Może pokusze się na to "A Precious Rainbow...", długie to jest? I czy to raczej jest psycho czy onslaught?
UsuńAleż wyczucie czasu... Na samym początku w momencie kiedy Rainbow dostrzega organy włączyła mi się dramatyczna muzyczka w piosence... Efekt był co najmniej straszny.
OdpowiedzUsuńFajne opowiadanie, czekam na kontynuację. ;p
OdpowiedzUsuńco dalej?
OdpowiedzUsuńjakieś plany co do 4(!) rozdziału?
Ha! Jestem bardzo, bardzo rozczarowany. Sobą, bo byłem uprzedzony. Jednak po przeczytaniu opowiadania stwierdzam, że jest dobrze napisane i wciągające. Bohaterowie są fascynujący (zarówno CK jak i Sand). Pomysł umieszczenia fanfików w samym uniwersum może nie jest oryginalny, ale został nieźle zrealizowany. Ogólnie - chcę więcej :> Przyłączam się do pytania Miki - co z 4 rozdziałem? :>
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOk, boję się ogólnego klimatu cupcakesów. Jednak to mnie zaciekawiło, liczę że poziom gore'u będzie utrzymany na poziomie Silent Ponyville, czyli dużo (niestety) ale bez przesady. Liczę, że to będzie tak samo jak Pegasus Device sequel do grimdarka ale na poziomie raczej tylko dark. Tym oto zdaniem kończę, zapuszczając się w głąb tajemniczej piwnicy Pinkie Pie...
OdpowiedzUsuń